Książka jest wynikiem 150 godzin wywiadów z muzykami oraz ich menedżerem, Paulem McGuinnessem. Artyści opisują w publikacji początki zespołu, muzykę oraz relacje, które w 1975 roku połączyły czwórkę młodych chłopaków z małego miasteczka.
Bono, The Edge, Adam Clayton, Larry Mullen Jr – to czwórka wspaniałych, niesamowicie różniących się od siebie charakterami ludzi, zjednoczonych nie tyle przez muzyczną pasję, co chęć zmiany swojego monotonnego życia. Książka jest zbiorem osobistych, niekiedy bardzo intymnych wspomnień artystów, które zaczynają się od powstania zespołu aż po dzisiejsze czasy.
Wyprawę po świecie U2 otwierają krótkie notki biograficzne, opowiedziane przez samych artystów. Początek sprawia wrażenie (jak i cała książka), że twórcy zapraszają nas do rozmowy, uprzednio dając siebie poznać poprzez powiedzenie kilku słów o sobie. I tak zaczyna się zaczyna się zabawa w poznawanie tej ponadczasowej kapeli.
Kim są? Skąd przybyli? I czy są geniuszami muzyki? Co sprawiło, że nadal są przyjaciółmi? Tego wszystkiego dowiadujemy się na kartach książki.
Po krótkiej autoprezentacji, czytelnik odnosi wrażenie, że uczestniczy i wysłuchuje rozmowy między czwórką dorosłych mężczyzn, którzy wspominają swoje życie, wzloty i upadki, którzy nie szczędzą sobie słów krytyki, ale i żartują z siebie nawzajem:
„I tak to się zaczęło. Miałem 15 lat, ciemnobrązową kopię gitary basowej Ibanez i żadnego wzmacniacza. Nie miałem kompletnie pojęcia, co z tym robić. Gitara wydawała ładny dźwięk – głęboki, wypasiony i przyjemny dla ucha”- napisał Adam Clayton.
Tak moi drodzy, takie właśnie były początki U2, właściwie nie potrafili grać, nie mieli, jak to się mówi „daru bożego”, ale mieli pasję i jak sami określają to „coś”. Rozpoczynając czytanie tej książki, byłam nastawiona na nudne opowiastki kilku starzejących się już muzyków, ale z każdym słowem, z każdym zdaniem czytelnik przenosi się w czasie razem z zespołem. Niemalże czuje i widzi wszystko to, co przeżywali członkowie U2. Przyjemną rzeczą jest to, że nie jest to typowa biografia, pisana ciągiem ze szczegółowymi datami, opisami miejsc i ludzi, ale genialnie opracowana rozmowa czwórki kumpli, którzy jakby usiedli w pubie przy piwie i podsumowywali swój artystyczny i życiowy dorobek.
„Nie zostajesz gwiazdą rocka, jeżeli nie czujesz, że czegoś Ci brakuje – dla mnie to oczywiste. Gdybyś był zwykłym człowiekiem przy zdrowych zmysłach, to czułbyś się zupełnie normalnie bez siedemdziesięciotysięcznych tłumów krzyczących każdej nocy, jak bardzo Cię kochają”- Bono.
Książka jest dość gruba i może lekko przerażać zainteresowanych, ale wygląd kompletnie mija się z zawartością, którą czytelnik pochłania w niesamowicie szybkim tempie, a potem ma ochotę jeszcze raz do niej wrócić. Oprócz treści pełnej anegdot, historii, ludzi, intymnych wspomnień, autor publikacji pozwala nam delektować się również zdjęciami, które pochodzą z prywatnych zbiorów muzyków.
„U2 o U2” to także wycieczka w świat lat 70. 80. 90., w których kreowały się największe zespoły tego świata, kiedy rozwijał się punk, rock & roll czy rock.
Jeśli jesteś fanem U2 albo chcesz podarować książkę w prezencie, z pewnością nie rozczarujesz się. To słodko-gorzkie spojrzenie na historię chłopaków, którzy od zera dotarli do niekończącej się sławy.
Autor: McCormick Neil
Tytuł: U2 o U2
Wydawca: Wydawnictwo IN ROCK
Data wydania: czerwiec 2009
Kategoria: biografia
Tłumaczenie: Łukasz Głowacki
Liczba stron: 584
Oprawa: miękka
Cena: 39,90 zł
Katarzyna Charzewska
